Oszustwo polega m.in. na tym, iż sprawca w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wyzyskania niezdolności tej osoby do należytego pojmowania przedsiębranego działania, przy czym osoba oszukana dobrowolnie oddaje mienie sprawcy. Musi istnieć związek przyczynowy pomiędzy niekorzystnym rozporządzeniem mieniem a niezdolnością do należytego pojmowania przez pokrzywdzonego istoty i znaczenia przedsiębranego działania. Brak należytej staranności ze strony pokrzywdzonego nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa; jest ono dokonane z chwilą, na przykład zawarcia transakcji majątkowej czy dokonania czynności prawnej o skutkach majątkowych, niekorzystnej dla pokrzywdzonego. Moment uzyskania przez sprawcę korzyści majątkowej wynikającej z takiej niekorzystnej czynności prawnej, podobnie jak realne powstanie szkody, nie ma już znaczenia dla bytu przestępstwa. Niekorzystne rozporządzenie mieniem oznacza w takiej sytuacji pogorszenie sytuacji majątkowej rozporządzającego i jest szersze od pojęcia szkody i straty.
Przedmiotem oszustwa jest mienie w szerokim tego słowa znaczeniu. Termin ”mienie”, zawarty w treści art. 286 § 1 KK oznacza całokształt sytuacji majątkowej, obejmującej wszelkie prawa, zarówno rzeczowe, jak i obligacyjne, zaś niekorzystne nim rozporządzenie może nastąpić zarówno przez rzeczywisty uszczerbek, jak i przez utratę należnych korzyści. Skoro przez mienie rozumie się wszelkie prawa majątkowe – rzeczowe i obligacyjne lub całokształt sytuacji majątkowej danego podmiotu – to niewątpliwie do kategorii niekorzystnych nim rozporządzeń trzeba zaliczyć wszelkie działania bądź sytuacje, które w tymże majątku powodują jakiekolwiek niekorzystne zmiany.
Przestępstwo oszustwa określone w art. 286 § 1 KK jest przestępstwem umyślnym zaliczonym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Przypisując sprawcy popełnienie tego przestępstwa należy wykazać, że obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym (tzw. „dolus coloratus”) nie tylko to, że wprowadza w błąd inną osobę fizyczną, bądź prawną (względnie wykorzystuje błąd), ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem i jednocześnie chce wypełniania tych znamion (tak m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z 3 lipca 2007 r., sygn. akt: II KK 327/06, OSNwSK rok 2007, nr 1, poz. 1498 – Kodeks karny, Część szczególna. Tom III, 4 wydanie, Wydawnictwo C.H.Beck, Warszawa 2010 r., strona 1145). Tak więc elementy podmiotowe oszustwa muszą się mieścić w świadomości sprawcy i musza być objęte jego wolą. Sprawca nie tylko musi chcieć uzyskać korzyść majątkową, lecz także musi chcieć w tym celu określonego sposobu działania.
Wymagany przez art. 286 § 1 KK zamiar bezpośredni działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oznacza, że kierunkowe działanie sprawcy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej musi wystąpić już przy wprowadzaniu rozporządzającego mieniem w błąd, względnie przy wyzyskiwaniu błędu, bądź też niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Relewantny jest tu zatem tylko taki błąd, który stanowi przyczynę (wedle ocen społecznych) niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
W orzecznictwie przyjmuje się, iż określone w art. 286 KK przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Powyższe ujęcie znamion strony podmiotowej wyklucza możliwość popełnienia oszustwa z zamiarem ewentualnym. Zamiar bezpośredni winien obejmować zarówno cel, jak i sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu. Przypisując sprawcy popełnienie przestępstwa określonego w art. 286 § 1 KK, należy wykazać, że obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym) nie tylko to, że wprowadza w błąd inną osobę (względnie wyzyskuje błąd), ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzania mieniem i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion (vide m in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2009 r., WA 16/09, Prok.iPr.-wkł. 2009, Nr 11-12, poz. 8). Natomiast istotą pomocnictwa jest ułatwienie innej osobie popełnienia czynu zabronionego. Ustawa wskazuje na typowe formy pomocnictwa, jakimi są: dostarczenie narzędzia, środka przewozu, a także udzielenie rady lub informacji. Użyty w ustawie zwrot „w szczególności” wskazuje, że w grę mogą wchodzić również inne formy pomocnictwa. Chodzi zatem o takie zachowania, które – obiektywnie rzecz biorąc – ułatwiają popełnienie czynu zabronionego, o czym przesądza określenie ustawowe „ułatwia”. Zachowanie, które popełnienia czynu zabronionego nie ułatwiało, a jedynie – według zamiaru sprawcy – miało ułatwić, może być traktowane jako usiłowanie pomocnictwa. Podkreślić należy, iż pomocnictwo zostało opisane w ustawie w sposób złożony, co sprawia, iż dla odczytania znamion charakteryzujących tę postać czynu zabronionego konieczne jest w każdym przypadku wykorzystanie dwóch jednostek tekstu prawnego. Pomocnictwo ma w każdym przypadku złożoną podstawę kwalifikacji prawnej, na którą składają się art. 18 § 3 KK, który ma charakter przepisu zrębowego, określającego zasadniczą część znamion ułatwiania, oraz odpowiedni przepis części szczególnej lub przepis pozakodeksowy, który ma charakter przepisu uzupełniającego treściowo art. 18 § 3 KK (vide m in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 sierpnia 2006 r., sygn. II KK 445/05).
Znamię bezpośredniości w przypadku usiłowania należy uznać za spełnione, gdy zagrożenie dla dobra prawnego, będącego znamieniem czynu zabronionego objętego zamiarem sprawcy, przekształca się z zagrożenia abstrakcyjnego w realne. Usiłowanie nie może być przy tym utożsamiane wyłącznie z ostatnim aktem zachowania poprzedzającego dokonanie. W określonych warunkach, może przybrać postać oddalonych w czasie od dokonania, ale zmierzających do niego bezpośrednio, ciągu różnych zachowań (tak trafnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 września 2007 r., II KK 322/06). Co więcej, „bezpośrednie zmierzanie do dokonania, jako znamię usiłowania popełnienia czynu zabronionego, odnosi się do działania samego sprawcy i jego zachowania również wówczas, gdy uzyskanie zamierzonego skutku uzależnione jest od postępowania jeszcze innych osób” (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1974 r., III KR 52/74).
Nie powinno budzić także wątpliwości to, że wprowadzenie w błąd pokrzywdzonego lub osoby rozporządzającej mieniem może być dokonane także za pośrednictwem innych osób, nieświadomych tego, że tworzą u kogoś mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy. Wprowadzenie w błąd za pośrednictwem innej osoby jest możliwe także w przypadku wykorzystania jako pośredników w przekazaniu informacyjnym osób funkcjonujących w strukturze podmiotu konwencjonalnego, zarówno takich, które samodzielnie nie mają kompetencji do rozporządzania mieniem tego podmiotu, jak i tych, które dysponują tego typu uprawnieniami (zob. P. Kardas, M. Dąbrowska-Kardas (w:) Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 KK, A. Zoll (red.) WK 2016, Komentarz do art. 286, teza 34 i powołane tam orzecznictwo).
[spacer]
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.