Twoja sprawa z zakresu prawa karnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Umyślne oraz złośliwe niepłacenie przez pracodawcę ZUS pracownika jako przestępstwo – art. 218 k.k.

Art. 218 kodeksu karnego

§  1a. Kto, wykonujac czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Osoba określona w § 1, odmawiająca ponownego przyjęcia do pracy, o której przywróceniu orzekł właściwy organ, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 3. Osoba określona w § 1, która będąc zobowiązana orzeczeniem sądu do wypłaty wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia ze stosunku pracy, obowiązku tego nie wykonuje podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

Złośliwość w rozumieniu art. 218 § 1a KK wyraża się w niedającej się racjonalnie uzasadnić woli zaszkodzenia pracownikowi; perfidnym zachowaniu, dokuczeniu mu, poniżeniu, wyrządzeniu krzywdy. Znamię uporczywości naruszania praw pracownika zakłada dwa elementy: złą wolę sprawcy i długotrwałość jego zachowania. Uporczywość przejawia się w natrętności, sekwencyjności czy powtarzalności zachowań, przy czym uporczywe jest takie zachowanie, które polega na naruszenia praw pracownika co najmniej trzy razy. Znamię uporczywości obejmuje również świadomość niweczenia możliwości osiągnięcia stanu założonego przez prawo. Ocena uporczywości i długotrwałości ma charakter zindywidualizowany i musi być dokonywana odmiennie, w zależności od konkretnego stanu faktycznego, jednakże zasadne jest uznanie za „długotrwałe” działań trwających w okresie przynajmniej 3 miesięcy.

O uporczywości na gruncie art. 218 § 1a KK nie świadczy natomiast tylko czasookres, czy wielokrotność zachowań, ale także element woli ukierunkowanej na działanie w zamiarze naruszenia praw pracowników. Ocena uporczywości i długotrwałości ma charakter zindywidualizowany i musi być dokonywana odmiennie w zależności od konkretnego stanu faktycznego.

Przestępstwo z art. 218 § 1a KK może być popełnione umyślnie z zamiarem bezpośrednim, nacechowanym dodatkowo szczególny nastawieniem podmiotowym w postaci złośliwości lub uporczywości. Przy czym złośliwość wymaga zamiaru bezpośredniego, a uporczywość nie wyklucza zamiaru ewentualnego (por. W. Wróbel: Komentarz do art. 218 Kodeksu karnego, LEX).Tylko z takim nastawieniem naruszenia praw pracowników wynikających ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego skutkuje przyjęciem bezprawności zachowania pracodawcy. W doktrynie dominuje pogląd, zgodnie z którym do momentu wypełnienia znamienia uporczywości sprawca popełnia wykroczenie z art. 98 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Jeśli natomiast chodzi o odpowiedzialność karną płatnika składek na podstawie art. 218 KK, to jego strona przedmiotowa polega na złośliwym lub uporczywym naruszaniu prawa pracownika przez np. niewykonywanie obowiązków płatnika, polegających na terminowym opłacaniu należnych za pracowników składek za każdy miesiąc kalendarzowy (art. 46 ust. 1, art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej). Pokrycie należności składkowych w wyniku egzekucji nie stanowi wypełnienia obowiązku ciążącego na płatniku składek, stąd kwestia kolejności zaliczania wpłat na należności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie waży na jego odpowiedzialności prawnokarnej. Pamiętajmy, że to nie pracownik a płatnik składek jest dłużnikiem organu ubezpieczeniowego i z tego tytułu zatrudniony nie ponosi negatywnych konsekwencji.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że kwoty, które pracodawca przekazuje jako płatnik podatku dochodowego i zaliczki na składki ubezpieczeniowe, są częścią wynagrodzenia pracownika i przekazanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych potrąconej z wynagrodzenia części składki obciążającej pracownika stanowi realizację obowiązku zapłaty pracownikowi części wynagrodzenia (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2014 r., I PK 250/13, OSNP 2015 nr 2, poz. 161), lecz dotyczy to relacji zachodzących na tle stosunku pracy, którego stronami są pracownik i pracodawca. Z punktu widzenia przepisów prawa ubezpieczeń społecznych regulujących obowiązki składkowe, w tym sposób współfinansowania przez pracowników składek na swoje ubezpieczenia społeczne, kwota wpływająca z tego tytułu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie jest wynagrodzeniem za pracę, ale składką zasilającą ten Fundusz.

Po drugie, nadrzędnym celem przepisów ustawy systemowej jest ochrona nieprzeciwstawnych względem siebie interesów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i ubezpieczonych. Podkreślić przy tym należy, że to co jest w interesie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jest również i w interesie ubezpieczonych, bowiem to Fundusz stanowi źródło finansowania przyszłych świadczeń. Po trzecie, przepisy prawa ubezpieczeń (ustawy systemowej i ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych; t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1270; dalej ustaw emerytalna) nie dają możliwości czerpania przez Fundusz zysku kosztem ubezpieczonych pracowników.

W tym kontekście należy podkreślić, że to nie opłacone, ale należne składki pracowników stanowią podstawę wymiaru świadczeń i dotyczy to zarówno świadczeń w systemie zdefiniowanego świadczenia (emerytur objętych Rozdziałem 2 Działu Drugiego ustawy emerytalnej oraz rent z tytułu niezdolności do pracy i rent rodzinnych), jak i w systemie zdefiniowanej składki (Dział II Rozdział 1 ustawy emerytalnej).

Zgodnie z art. 5 ust. 4 i 5 ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości okresy składkowe uwzględnia się jako okresy ubezpieczenia (art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej), bez względu na to, czy płatnik niebędący ubezpieczonym opłacił za niego składki, ponieważ przy weryfikacji okresów uwzględnianych do ustalenia prawa i wysokości emerytury lub renty nie uwzględnia się okresów, za które nie zostały opłacone składki tylko, gdy płatnik składek zobowiązany do opłacania składek na własne ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność (płatnikami takich składek) nie opłacił składek na takie ubezpieczenia społeczne (po. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 kwietnia 2016 r., II UK 194/15, z dnia 6 kwietnia 2007 r., II UK 185/06, OSNP 2008 nr 9-10, poz. 143 czy z dnia 7 marca 2017 r., III UK 84/16).

Ta sama zasada obowiązuje przy emeryturach kapitałowych, bowiem ich podstawę stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego (art. 25 ust. 1 ustawy emerytalnej). W myśl zaś art. 40 ust. 1 oraz art. 40a ust. 4 ustawy systemowej, na koncie oraz na subkoncie (dotyczącym składek podlegających odprowadzeniu do otwartego funduszu emerytalnego) ubezpieczonego ewidencjonuje się informacje o zwaloryzowanej wysokości składek na ubezpieczenie emerytalne: 1) należnych – w przypadku ubezpieczonych niebędących płatnikami składek (czyli między innymi pracowników); 2) wpłaconych – w przypadku ubezpieczonych będących płatnikami składek oraz osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność lub z osobami fizycznymi wskazanymi w art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2018 r. poz. 646). Również podstawą emerytury kapitałowej są kwoty środków zewidencjonowanych na subkoncie (art. 24 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych; t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 926).

W konkluzji, niepokryte wpłatami zaległości składkowe na rzecz pracowników nie powodują zmniejszenia przyszłej emerytury czy renty. Zatem z punktu widzenia ubezpieczonych-pracowników kolejność zaliczania wpłat na należności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie pociąga za sobą negatywnych skutków. Nie sposób nie dotrzeć, że postulowana przez skarżącego kolejność wpłat ma na celu umniejszenie należności niepodlegających umorzeniu kosztem należności podlegających umorzeniu, a więc w rzeczywistości zmierza do ochrony interesów płatnika w postępowaniu abolicyjnym. W związku z powyższym bezzasadny jest zarzut błędnej wykładni art. 49 ust. 1 ustawy systemowej w związku z § 11 i 19 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 kwietnia 2008 r. Natomiast art. 18 § 2 KP nie ma w sprawie zastosowania i dlatego Sąd drugiej instancji nie mógł go naruszyć. Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 grudnia 2018 r. I UK 348/17

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa karnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach karnych. Wybierając nas możesz mieć pewność, że będziemy w pełni oddani Tobie i Twojej sprawie. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Karnego w Poznaniu. Prawo Karne Poznań