Art. 156. § 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
W obecnym stanie prawnym ustawodawca wprowadził trzy postacie uszkodzenia ciała, tj.: ciężki uszczerbek na zdrowiu (art. 156) oraz średnie i lekkie uszkodzenie ciała (art. 157). Jeśli chodzi o przepis regulujący ciężki uszczerbek na zdrowiu, to w § 1 określono jego postacie, w § 2 została zamieszczona nieumyślna forma tego przestępstwa, § 3 zaś reguluje kwalifikowaną postać tego przestępstwa ze względu na następstwo w postaci śmierci człowieka. Zdrowie ludzkie, obok życia, jest wartością najcenniejszą dla człowieka, stąd też jako dobro rodzajowo mu bliskie podlega ochronie karnoprawnej. Omawiany przepis ma za zadanie chronić organizm ludzki przed czynami, które mogą spowodować trwałe lub przemijające zmiany w jego prawidłowym funkcjonowaniu. Oczywiście nie chodzi tu o zaburzenia na tle chorobowym, lecz wywołane bezprawnym zachowaniem sprawcy.
Uszkodzenie ciała wiąże się z naruszeniem ciągłości tkanek, polegającym na zewnętrznym zranieniu lub obrażeniach o charakterze wewnętrznym sięgających w głąb ciała. Rozstrój zdrowia polega na takim oddziaływaniu na organizm człowieka, które nie narusza jego ciągłości, lecz powoduje zakłócenie jego prawidłowego funkcjonowania. Wiąże się on z zakłóceniami w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych organizmu człowieka, jak również ze stanem patologicznym (pod względem psychicznym lub fizycznym).
Jeśli chodzi o skutki wymienione w art. 156 § 1 pkt 1 (pozbawienie wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia), należy wskazać, że mają mieć one charakter trwały i nieodwracalny, co wynika z użytego zwrotu „pozbawia”. Nie chodzi tu więc o czasową, odwracalną utratę tych zmysłów czy przymiotów organizmu człowieka, lecz taką, która ma cechy nieodwracalne. Inaczej mówiąc, ze skutkami wymienionymi w tym przepisie będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy pokrzywdzony utraci zdolność widzenia, słyszenia lub mowy. Utratę zdolności płodzenia należy rozpatrywać odrębnie w przypadku kobiet i mężczyzn. U kobiet oznaczać ona będzie brak możliwości zajścia w ciążę, u mężczyzn natomiast – pozbawienie możliwości zapłodnienia.
Przy umyślnych uszkodzeniach ciała przyjmuje się tak zwany zamiar ogólny, który obejmuje faktycznie powstałe następstwa zadanych umyślnie obrażeń, zakłada się bowiem, że sprawca nie mógł mieć świadomości dokładnego obrazu wszystkich następstw swego działania, ale działał on ze świadomością możliwości powstania daleko sięgającej krzywdy biorąc pod uwagę rodzaj użytego narzędzia, liczbę i siłę uderzeń, odporność ofiary itp. Gdy nie da się ustalić, że śmierć człowieka była objęta zamiarem sprawcy (bezpośrednim lub ewentualnym), to mimo umyślności działania w celu spowodowania nawet ciężkiego uszczerbku na zdrowiu sprawca może ponieść odpowiedzialność wyłącznie za naruszenie prawidłowych funkcji organizmu.
Ciężkie kalectwo należy rozumieć jako zupełne zniesienie lub bardzo znaczne ograniczenie czynności ważnego narządu. Przykładowo, skoro natura wyposażyła człowieka w szereg narządów parzystych, ważnych dla życia, to utrata jednego z tych narządów oznacza odebranie w bardzo znacznym zakresie temu ważnemu dla życia narządowi zdolności funkcjonowania zgodnie z przeznaczeniem.
Choroba realnie zagrażająca życiu, to takie następstwo obrażeń ciała czy rozstroju zdrowia, które nawet w wypadku szybkiego i intensywnego postępowania leczniczego z reguły i w każdej chwili prowadzić może do śmierci. Respektowanie warunku długotrwałości, jako ograniczającego odpowiedzialność za nastąpienie śmierci, sprzeciwiałoby się zatem wiedzy i doświadczeniu oraz samej naturze takiej choroby. Należy więc przyjąć, że w wypadku umyślnego spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu, sprawca ponosi odpowiedzialność niezależnie od czasu utrzymywania się stanu realnego zagrożenia dla życia, jeżeli śmierć była skutkiem takiej choroby, a sprawcy nie można przypisać zamiaru zabójstwa.
Okoliczność, że pokrzywdzony przez zgłoszenie się do badania i leczenia dopiero po kilku dniach od doznania urazu mógł znacznie pogorszyć już istniejący pourazowy stan, nie wyłącza ani związku przyczynowego, ani odpowiedzialności oskarżonego za powstały skutek jego działania.
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.