Art. 56 ustawy przeciwdziałaniu narkomanii
W ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, w jej art. 4 pkt 34 znajduje się definicja legalna ,,wprowadzenia do obrotu środków odurzających, które to ,,wprowadzenie jest – obok ,, uczestniczenia w obrocie” – jedną z form sprawczych występku z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy. Dokonane bezpośrednio przez ustawodawcę określenie, czym jest ,,wprowadzenie do obrotu środków odurzających, musi zatem stanowić punkt wyjścia dla nadania właściwej treści drugiej z form przestępnego działania, jakim jest, „uczestniczenie w obrocie” tymi środkami, którego zdefiniowania ustawodawca już zaniechał. Powodem tego zaniechania była zapewne chęć uniknięcia nadmiernej kazuistyki regulacji prawnej, która nie powinna przecież nastręczać trudności w drodze wykładni operatywnej, w procesie której priorytetem jest wykładnia językowa oparta na dyrektywie języka potocznego, polegającej na nadawaniu zwykłych reguł znaczeniowych interpretowanych pojęć (patrz L. Morawski, ,,Zasady wykładni prawa, Toruń 2010, str. 98 -103).
Tak zatem, zgodnie z definicją legalną, zawartą w art. 4 pkt 34 ustawy, poprzez ,,wprowadzenie do obrotu rozumie się udostępnienie osobom trzecim, odpłatnie lub nieodpłatnie, środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów lub środków zastępczych. Lege non distinquente, ustawodawca nie wprowadził więc warunku, aby udostępnianie środków osobom trzecim, by mogło być uznane za ,,wprowadzanie do obrotu, musiałoby dotyczyć ilości hurtowych tych środków, co jednakowoż nie zmienia faktu, że w praktyce przedmiotem takiego „obrotu” nie są te środki w ilości detalicznej.
Oczywiście oba pojęcia -,,wprowadzania do obrotu (czyli zgodnie z art. 4 pkt 34 ustawy – ,,udostępniania” – przyp. SN) i ,,udzielania” środka odurzającego, nie mogą być traktowane jako równoznaczne, muszą więc w swej treści normatywnej zawierać odmienne rodzaje zachowań. Wprawdzie w języku potocznym określenia ,,udzielić” i „udostępnić” są znaczeniowo zbliżone (patrz,, Uniwersalny słownik języka polskiego”, sjp.pwn.pl) i mogą być w pewnych sytuacjach używane zamiennie, jednak reguły wykładni literalnej w odniesieniu do tekstów przepisów prawnych zakazują wykładni synonimicznej, a zatem znaczenie obu pojęć – na gruncie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – zostało w procesie wykładni ukształtowane zupełnie odmiennie.
Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie panuje zgodność, że cechą, która odróżnia zachowanie przestępne polegające na,, wprowadzaniu do obrotu” środka odurzającego od jego,, udzielania” jest charakter odbiorcy tego środka, którym w drugim przypadku jest konsument narkotyku (patrz K. Łucarz, K. Muszyńska,,,Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz.” Poznań 2008, A. Ważny, W. Kotowski, R. Kurzępa – ,,Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz.” LexisNexis 2012, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2008 r., sygn. akt III KK 36/08). Na gruncie tej zasadniczo poprawnej wykładni doszło jednak do pewnych nieporozumień, których istota polegała na niedostatecznym rozróżnieniu obu form przestępnego działania związanego z obrotem środkami odurzającymi, jakim jest ,,wprowadzanie do obrotu” oraz ,,uczestnictwa” w nim. I tak w szeregu judykatach (por. wyrok Sądu Apelacyjnego Gdańsku z dnia 9 października 2013 r., sygn. akt II AKA 316/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 czerwca 2013 r., sygn. akt II AKA 106/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 21 lipca 2009 r., sygn. akt II AKA 123/09), w sposób niedostateczny uwzględniono fakt, że obie formy sprawcze nie są tożsame w tym znaczeniu, że ,,uczestniczenie w obrocie” wcale nie musi oznaczać aktywności polegającej na dalszym przekazywaniu środka odurzającego komukolwiek. Jak trafnie natomiast zauważył Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 18 października 2012 r. (sygn. akt II AKA 163/12), pojęcie uczestniczenia w obrocie z art. 56 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii odnosi się nie tylko do zachowań związanych z bezpośrednim przekazywaniem środków odurzających innej osobie, ale także do zachowań składających się na funkcjonowanie takiej osoby w obrocie, jak magazynowanie środków, udostępnianie lokalu, w którym ma dojść do wprowadzenia środków do obrotu itd. Uczestnictwem w obrocie jest więc zachowanie każdego, kto ma odegrać pewną rolę w procesie wprowadzenia do obrotu środków odurzających lub substancji psychotropowych.
Tak więc potencjalny „uczestnik’ obrotu, po dokonanym czynie z art. 56 ust. 1 lub 3 ustawy, może zakończyć swoją przestępną działalność, ale może również ją kontynuować, przekazując uzyskany środek do dalszego obrotu, bądź udzielać go – odpłatnie lub nieodpłatnie konsumentom, co penalizuje już art. 58 ust. 1 i 2 oraz art. 59 ust. 1 – 3 ustawy. Zatem „uczestniczenie w obrocie” może również przybierać formę bierną, polegającą na odebraniu takiego środka od osoby zajmującej się jego „wprowadzaniem do obrotu” z zamiarem dalszego przekazywania go kolejnym osobom – w tym konsumentom. Dla odróżnienia występku z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy oraz czynów z art. 58 ust. 1 i 2 oraz 59 ust. 1 – 3 ustawy, konieczne jest zatem ustalenie osoby bezpośredniego, a nie kolejnego odbiorcy: jeśli tym odbiorcą jest konsument, o przestępstwie wprowadzania lub uczestniczenia w obrocie nie może być mowy. Na ten aspekt trafnie zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Lublinie w swoim wyroku z dnia 1 kwietnia 2004 r. (sygn. akt II AKA 25/04), w którym stwierdził, że przestępstwo w postaci nielegalnego „wprowadzenia do obrotu’ lub w postaci „uczestnictwa w obrocie'” polega na przyjęciu odpłatnie bądź nieodpłatnie środków odurzających, substancji psychotropowych, mleczka makowego lub słomy makowej odpowiednio od producenta lub hurtownika przez osobę niebędącą konsumentem.
Reasumując jedną z form „uczestniczenia w obrocie” środkami odurzającymi w rozumieniu art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 124) może być również nabycie tychże środków od osoby wprowadzającej je do tego obrotu, niezależnie od tego, kto będzie kolejnym ich nabywcą. Jeśli tym nabywcą okaże się konsument zajdzie konieczność prawnokarnej oceny takiego zachowania również pod kątem występku polegającego na udzielaniu takiego środka (art. 58 ust. 1 i 2 i art. 59 ust. 1 – 3 ustawy), albo w ramach kumulatywnej kwalifikacji albo jako przestępstw pozostających w realnym zbiegu. Wydaje się, że jednym z wyznaczników do przyjęcia jednej z wyżej wymienionych konstrukcji winien być odstęp czasowy pomiędzy zachowaniem polegającym na „uczestniczeniu w obrocie”, czyli nabyciu środków od osoby wprowadzającej je do obrotu, a rozprowadzaniem ich wśród konsumentów. Wydaje się też, że w sytuacji, kiedy zachowania te dokonują się w bezpośredniej bliskości czasowej i w ramach określonej jedności motywacyjnej, uzasadnione byłoby potraktowanie ich w kategoriach jednego czynu w rozumieniu art. 11 § 1 KK, z konsekwencjami, o których mowa w kolejnych paragrafach tego artykułu. Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 18 listopada 2015 r. V KK 341/15
[spacer]
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.