Twoja sprawa z zakresu prawa karnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Znęcanie się psychiczne i fizyczne nad człowiekiem – art. 207 k.k.

Art.207. Kodeku karnego

§1.Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§2.Jeżeli czyn określony w § 1 połączony jest ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§3.Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Ustawowe określenie „znęca się” oznacza działanie albo zaniechanie polegające na umyślnym zadawaniu bólu fizycznego lub dotkliwych cierpień moralnych, powtarzającym się albo jednorazowym, lecz intensywnym i rozciągniętym w czasie. Przestępstwo określone w art. 207 § 1 KK może być popełnione umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Przesądza o tym znamię intencjonalne „znęca się”, charakteryzujące szczególne nastawienie sprawcy. Ponieważ przestępstwo znęcania się jest z reguły zachowaniem wielodziałaniowym, złożonym zazwyczaj z wielu elementów wykonawczych naruszających różne dobra, wszystkie te pojedyncze czynności znęcania się muszą być popełnione umyślnie.

Na przestępstwo znęcania składają się tylko te poszczególne czynności wykonawcze sprawcy, które intencjonalnie nakierowane są na zadanie osobie pokrzywdzonej cierpień fizycznych lub psychicznych. Nie jest wykluczone popełnienie w tym samym czasie przez sprawcę przestępstwa znęcania, polegającego m.in. na stosowaniu przemocy wobec osoby pokrzywdzonej oraz popełnienie na szkodę tej samej osoby innego przestępstwa znamiennego użyciem przemocy. Będzie tak w szczególności w przypadku, gdy zostanie ustalone, że stosując przemoc sprawca dążył do osiągnięcia innego celu niż wyrządzenie wspomnianej osobie krzywdy fizycznej. Rzecz jasna, zawsze decydować będą niepowtarzalne okoliczności konkretnej sprawy.

Zachowania oskarżonego polegające na częstym wszczynaniu awantur domowych pod wpływem alkoholu w stosunku do żony, jak i syna, wyrażaniu pod ich adresem gróźb zrobienia krzywdy, pozbawienia życia, kierowania pod ich adresem słów wulgarnych i obraźliwych, szarpaniu za ubrania, uderzaniu rękoma po twarzy żony oraz uderzaniu syna ręką po głowie czy książkami oraz kijem po plecach, a także wyganianie ich z domu – stanowią typowe, klasyczne wręcz elementy psychicznego i fizycznego znęcania się, o którym mowa w art. 207 § 1 KK. Jeżeli te elementy występowały przez kilka lat, regularnie i ze znaczną częstotliwością, to nie ulega wątpliwości, iż oskarżony takim swoim zawinionym działaniem wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 207 § 1 KK. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – II Wydział Karny z dnia 12 marca 2015 r. II AKa 130/14

Jednorazowe i wielorazowe znęcanie się

Przestępstwo znęcania się zostało w kodeksie skonstruowane jako zachowanie z reguły wielodziałaniowe. Pojęcie znęcania się w podstawowej postaci, ze swej istoty zakłada powtarzanie przez sprawcę w pewnym przedziale czasu zachowań skierowanych wobec pokrzywdzonego. Zatem, poza szczególnymi przypadkami, dopiero pewna suma tych zachowań decyduje o wyczerpaniu znamion przestępstwa z art. 207 § 1 KK. W teorii prawa karnego zwraca się uwagę na to, że są takie czyny zabronione, w których realizacja znamion typu rozciągnięta jest w czasie i może trwać nieraz bardzo długo, a aktywność sprawcy może być rozciągnięta na całe lata (por. A. Zoll w: Kazimierz Buchała, Andrzej Zoll: Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, s. 76). Określając więc czas popełnienia czynu zabronionego, trzeba poszukiwać ostatniego momentu działania sprawcy realizującego znamiona zarzuconego mu przestępstwa.

Zagadnieniem budzącym wątpliwości jest kwestia tego, czy jednorazowe działanie sprawcy wyczerpuje znamiona art. 207 KK. Większość doktryny dopuszcza jednak ewentualność jednorazowego działania sprawcy, słusznie argumentując, że musi to być zachowanie intensywne i rozciągnięte w czasie (zob. np. A. Ratajczak, Przestępstwa…, s. 136; M. Szewczyk (w:) Zoll, KK, t. II, 2008 r., s. 730; M. Mozgawa (w:) M., Kodeks karny 2007 r., s. 407; Z. Siwik (w:) Filar, KK 2008 r., s. 856; Wojciechowski, Kodeks karny, 2000 r., s. 396; A. Tobis. Główne…, s. 44; odmiennie J. Śliwowski, Prawo… s. 409). Stanowisko to jest powszechnie przyjmowane w orzecznictwie sądowym (zob. wyrok SN z 8.02.1982 r., II KR 5/82, OSNPG 1982 r., Nr 8, poz. 114; wyrok SN z uchwałą SN z 9.06.1976 r., VI KZP 13/75, OSNK 1976 r., Nr 7-8, poz. 86; post. SN z 27.06.1957 r., I KO 52/57 niepubl;, wyrok SA w Krakowie z 19.12.2002 r., II AKa 274/02, Prok.iPr. 2003 r., Nr 9, poz. 17)”.

W piśmiennictwie, w odniesieniu do przestępstwa znęcania się, wyrażano także pogląd, iż sprawca popełnia tyle czynów, ile osób krzywdzi swym nagannym zachowaniem, gdyż w wypadku czynów atakujących dobra osobiste rozszerzenie kręgu pokrzywdzonych sprawia, że odpada tożsamość czynu (por. I. Stolarczyk, Problem jedności – wielości czynów, Prok. i Pr. 2005, nr 1, s. 40; M. Czarkowska, Przedmiot ochrony przestępstw znęcania się w kontekście przemocy wobec kobiet w rodzinie, Prok. i Pr. 2011, nr 10, s.37).

Stosunek zależności

Stosunek zależności stanowiący znamię przestępstwa z art. 207 § 1 KK, to taki stan, w którym sytuacja jednej osoby (materialna, zdrowotna lub choćby tylko psychiczna) uzależniona jest od sprawcy. Stosunek zależności od sprawcy zachodzi wówczas, gdy pokrzywdzony nie jest zdolny z własnej woli przeciwstawić się znęcaniu i znosi je z obawy przed pogorszeniem swoich dotychczasowych warunków życiowych (np. utratą pracy, środków utrzymania, mieszkania, rozłąką lub zerwaniem współżycia ze sprawcą). Stosunek tego rodzaju może istnieć z mocy prawa (np. w razie ustanowienia opieki lub umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej) albo na podstawie umowy (np. między pracodawcą a pracownikiem, najemcą lokalu a wynajmującym itp.). Może także wynikać z sytuacji faktycznej, stwarzającej dla sprawcy sposobność znęcania się przy wykorzystaniu nad ofiarą przewagi, jaką mu daje łącząca ich więź materialna, osobista lub uczuciowa. Taka sytuacja może w szczególności zachodzić w związku opartym na wspólnym pożyciu, funkcjonującym na tych samych zasadach jak formalnie założona rodzina, a także – co istotne z punktu widzenia niniejszej sprawy – fakt wspólnego zamieszkania i wykonywania władzy rodzicielskiej nad wspólnymi dziećmi przez rozwiedzionych małżonków. Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 23 lutego 2016 r. III KK 262/15

Obrona i brak sprzeciwu

Pokreślić raz jeszcze warto, że dla bytu przestępstwa znęcania nie ma znaczenia czy ofiara sprzeciwiała się działaniom sprawcy, tj. czy podejmowała próbę obrony czy też pozostawała bierna. W wyroku z dnia 17 sierpnia 1970 r. IV KR 146/70 Sąd Najwyższy stwierdził, że znęcanie się, o którym mowa w przepisie art. 184 § 1 KK (obecnie art. 207 KK) jest działaniem niezależnym od faktu, czy osoba, nad którą sprawca znęca się, nie sprzeciwia mu się i nie próbuje się bronić. Środki obronne stosowane przez taką osobę są usprawiedliwione, gdyż podejmowane są w obronie przed bezpośrednim bezprawnym zamachem na jej dobro. Nie można przeto uznać, aby obrona osoby, nad którą sprawca się znęca, odbierała jego działaniu cechy przestępstwa (zob. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 kwietnia 2014 r. II AKa 55/14).

Nie może jednak ulegać żadnej wątpliwości, że pokrzywdzonym przestępstwem kwalifikowanym z art. 207 § 1 KK jest nie tylko ten, który biernie podaje się agresji, poniżaniu, żyje w poczuciu bezsilności i pogłębiającego się stresu oraz strachu o życie własne i swoich najbliższych (zwłaszcza dzieci). Pokrzywdzonym tym przestępstwem o znamionach zbiorowych jest także ten, kto będąc stroną oczywiście słabszą fizycznie i psychicznie podejmuje próbę obrony swojej wolności, czci, nietykalności osobistej, prawa do godnego życia.

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa karnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach karnych. Wybierając nas możesz mieć pewność, że będziemy w pełni oddani Tobie i Twojej sprawie. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Karnego w Poznaniu. Prawo Karne Poznań