Twoja sprawa z zakresu prawa karnego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Niepowiadamianie o oszustwie czy wyłudzeniu kredytu bądź pożyczki

Art. 297 kodeksu karnego § 1. Kto, w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego, od banku lub jednostki organizacyjnej prowadzącej podobną działalność gospodarczą na podstawie ustawy albo od organu lub instytucji dysponujących środkami publicznymi – kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji, potwierdzenia przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew ciążącemu obowiązkowi, nie powiadamia właściwego podmiotu o powstaniu sytuacji mogącej mieć wpływ na wstrzymanie albo ograniczenie wysokości udzielonego wsparcia finansowego, określonego w § 1, lub zamówienia publicznego albo na możliwość dalszego korzystania z instrumentu płatniczego.

Niekorzystnym rozporządzeniem mieniem przy zawarciu umowy kredytowej, nie musi być rzeczywista strata w sensie materialnym, lecz sam fakt przyznania kredytu bez odpowiedniego zabezpieczenia, bądź obarczonego większym ryzykiem banku. Oczywiste jest bowiem, że bank kierując się zasadami racjonalnego gospodarowania, nie przyznałby kredytu w sytuacji przedstawienia przez oskarżonego nieprawdziwych dokumentów, tj. takich, które nie obrazowały konkretnych zdarzeń gospodarczych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lipca 2013 r., sygn. akt: II AKA 223/13, KZS 2013/10/86). Powstanie szkody w mieniu nie jest koniecznym warunkiem do przyjęcia, że doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (zob. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009 r., III KK 138/09; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2008 r., III KK 354/07, Prok.iPr.-wkł. 2008/12/11; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2012 r., V KK 451/11).

Od lat za utrwalony uznać należy w orzecznictwie pogląd, że niekorzystnym rozporządzeniem mieniem przy zawarciu umowy kredytowej, faktoringowej czy leasingowej nie musi być powstanie rzeczywistej straty w sensie materialnym, lecz np. już sam fakt udzielenia takiego kredytu, limitu factoringowego czy też leasingu bez odpowiedniego zabezpieczenia, z ryzykiem utraty wypłaconych środków i nieuzyskania korzyści, w postaci np. odsetek czy też prowizji. W skrajnych sytuacjach, nawet ostateczne spełnienie zaciągniętych zobowiązań nie będzie oznaczać, że w chwili rozporządzenia mieniem, rozporządzenie to nie było niekorzystne. Analogiczny pogląd wyraził m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniach wyroków z dnia 5.01.2006 r. (vide: sygn. akt III KK 198/05) i z dnia 30.08.2000 r. (vide: sygn. akt V KKN 267/00) oraz postanowienia z dnia 27.06.2001 r. (vide: V KKN 96/99).

Przy ocenie zamiaru sprawcy (sprawców) w zakresie umów pożyczki, czy kredytu dla banku istotne znaczenie ma to, kto jest rzeczywistym i faktycznym kredytobiorcą (pożyczkobiorcą), czy zamierza wydatkować uzyskane środki zgodnie z deklarowanym celem, a nie przekaże ich bezpośrednio innym osobom, które są faktycznymi beneficjentami, mimo że ci w dacie zawarcia umowy sami nie posiadają zdolności kredytowej, a nader wszystko ma on prawo do wiarygodnych informacji wynikających ze złożonych dokumentów, że kredytobiorcy (pożyczkobiorcy) posiadają pracę, a tym samym stałe okresowe dochody będące gwarantem spłaty umówionych rat obejmujących nie tylko kapitał, ale i dodatkowe należności, w tym chociażby ustawowe odsetki zgodnie z wyznaczonym harmonogramem. W tym kontekście niewątpliwie ustalone zabezpieczenia kredytowe dla oceny zamiaru mają określone znaczenie, jednak zasadniczo nie mogą zamiaru tego wykluczać. Zabezpieczenie bowiem kredytu (pożyczki) w postaci chociażby ustanowionej hipoteki na nieruchomości, czy poręczenia ma znaczenie dla ewentualnego naprawienia szkody, która nie jest konstytutywnym elementem występku oszustwa łączącego się z działaniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, także uzyskanej przez osoby trzecie, a nie sygnatariuszy umowy.

Przestępstwo oszustwa z art. 286 § 1 KK  jest przestępstwem kierunkowym, co wiąże się z wymogiem, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym w tym przypadku jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Zamiar bezpośredni o takim szczególnym zabarwieniu oznacza, że elementy przedmiotowe oszustwa muszą być objęte świadomością i wolą sprawcy. Dlatego sprawca oszustwa nie tylko musi chcieć uzyskać korzyść majątkową, lecz również musi chcieć posłużyć się w tym celu określonym sposobem działania czy zaniechania. W konsekwencji nie ma przestępstwa oszustwa zarówno wtedy, gdy jeden z przywołanych elementów nie jest objęty świadomością sprawcy, jak i wówczas, gdy któregoś z nich sprawca nie chce, lecz tylko się nań godzi. Zatem w sytuacji działania sprawcy w zamiarze ewentualnym w ogóle nie może być mowy o popełnienia przezeń omawianego przestępstwa (por.: wyrok SN z dnia 14 stycznia 2004 r., IV KK 192/03, Prok. i Pr.-wkł. 2004/9); wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2007 r., III KK 362/06, Prok. i Pr.-wkł. 2007/10/8; wyrok SA w Warszawie z dnia 11 czerwca 2014 r., II AKA 142/14).

Z dokonaniem przestępstwa z art. 297 § 2 KK mamy do czynienia w przypadku zaniechania działania. Wywołanie tym zaniechaniem jakiejkolwiek szkody nie jest konieczne. O odpowiedzialności z art. 286 § 1 KK można byłoby natomiast mówić tylko wówczas, gdyby doszło w następstwie owego zaniechania do uzyskania wsparcia finansowego (dotacji) ze szkodą dla podmiotu udzielającego tego wsparcia Trzeba mieć na względzie to, że obowiązek powiadomienia o zwiększeniu ryzyka finansowego odnosi się do instrumentów finansowych, które już zostały udzielone (por. M. Gałązka (w:) A. Grześkowiak (red.), K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015 r., s. 1336).

Wykonanie przez oskarżoną osobę obowiązku, o którym mowa w art. 297 § 2 KK nie może nastąpić, jeżeli brak jest dowodów na istnienie po jej stronie świadomości, że zaistniała sytuacja mogąca mieć wpływ na wstrzymanie albo ograniczenie wysokości udzielonej dotacji. Przestępstwo z art. 297 § 2 KK może być bowiem popełnione tylko umyślnie, w obu postaciach zamiaru. Bardzo często w przypadku oskarżonych nie ma mowy nawet o działaniu z zamiarem ewentualnym. Skoro nie można oskarżonej osobie udowodnić, że miała świadomość zaistnienia przywołanej sytuacji, to tym bardziej ta osoba nie mogła się godzić na to, że swoim zachowaniem (zaniechaniem) realizuje znamiona omawianego przestępstwa.

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa karnego. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach karnych. Wybierając nas możesz mieć pewność, że będziemy w pełni oddani Tobie i Twojej sprawie. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Karnego w Poznaniu. Prawo Karne Poznań